troche to obrazilwe to co napisales bo sam posiadam te marke i wcale tak nie twierdze, no sa wyjatki to widac od razu. chyba ta marka Ci wyrzadzila jakas szkode :P
Nic innego jak BMW bym nie kupil.
pozdr
Nowe zdania piszemy z WIELKICH liter.
Poza tym brakuje mi tu Polskich znaków => ę, ł, ś, ć, ą, ś.
Proszę się stosować do podstawowych zasad polskiej pisowni, tego uczą w szkole podstawowej.
J.
Ostatnio zmieniony przez Jaro 2008-07-17, 23:26, w całości zmieniany 1 raz
1 sprawa – przepraszam, że odświeżam temat
2 sprawa – chciałbym pozdrowić wszystkich właścicieli „beemek”. Wszystkich tych, których spotkałem w ciągu ostatniego tygodnia, tych, którzy nie raczyli na skrzyżowaniu poinformować o zamiarze skręcania (najczęściej w lewo). Wszystkich tych kierowców, którzy na tak beznadziejnych drogach polskich wpychają się „na trzeciego” tam gdzie najmniej się tego człowiek spodziewa i nie ma miejsca. Nie koniecznie wszystkich dresów, ale wszystkich kierowców wspaniałych „beemek” zwanych BezMózgoWcami…
Ps. Mam nadzieję że nikt nie poczuje się urażony
_________________ "...Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce..."
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-10-26, 23:35
Nebiz jeśli uważasz że kultura jazdy konkretnego człowieka zależy od marki którą się poruszą to..... .
BMW to taka nieuleczalna choroba, ale za to bardzo przyjemna. Nawet stojąc pod dystrybutorem paliwa człowiek ma uśmiech na twarzy. To co uważają ludzie naprawdę mnie nie interesuje, mentalność dużej części naszego społeczeństwa po prostu mnie bawi.
Drogi adminie nie uważam, iż marka samochodu była by odzwierciedleniem kultury jazdy. Post jest w temacie portretu typowego posiadacza "beemki" więc raczej pasuje. Odnośnie człowieka tankującego swoją wspaniałą "beemke" na stacji - tydzień temu byłem świadkiem jak taki właśnie wielki właściciel zatankował swoją furę za 2.36zł. Ledwo co trzymałem się na nogach ze śmiechu ... ale mina sprzedawcy - bezcenna
pozdrawiam
_________________ "...Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce..."
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-10-27, 16:53
Mam do Ciebie pytanie - Czy w odbiorze osoby tankujące za 2.36, ma dla Ciebie znaczenie czy ten kierowca tankuje BMW, VW Golfa, Toyoty Corolli czy Fiata Seicento?
Pomógł: 17 razy Dołączył: 08 Mar 2006 Posty: 1805 Skąd: okalew/wrocław
Wysłany: 2008-10-27, 21:15
nebiz napisał/a:
wielki właściciel zatankował swoją furę za 2.36zł. Ledwo co trzymałem się na nogach ze śmiechu ...
Może zostało mu w portfelu 2,5 zł a jechał na oparach? Sam kiedyś miałem taką sytuację i nikomu nie polecam. Zapewne dysponuję znacznie skromniejszym poczuciem humoru ale w sytuacji nie widzę nic śmiesznego.
Adminie nie ma znaczenia dla mnie czy kierowca zatankował "beemke" czy inny samochodzik, taką sytuację widziałem i jak pisałem wcześniej pasuje do tematu. Swoją drogą wyżej sam napisałeś:
Administrator napisał/a:
To co uważają ludzie naprawdę mnie nie interesuje, mentalność dużej części naszego społeczeństwa po prostu mnie bawi.
więc czemu takie poruszenie? Przecież nie jesteś chyba typowym posiadaczem BMW?!?!
@majk-el Może jednak mu nie zostało tylko tyle w portwelu bo kasjer wydał mu z 50zł, może ma fure na gaz i tankował tylko żeby odpalać na paliwie, możeco innego ... Mnie sytuacja rozbawiła i tyle.
_________________ "...Gdy byłem dzieckiem,
mówiłem jak dziecko,
czułem jak dziecko,
myślałem jak dziecko.
Kiedy zaś stałem się mężem,
wyzbyłem się tego, co dziecięce..."
hajen W trakcie przeprowadzki do Wielunia 4x2+8x1x1+2+1
Pomógł: 27 razy Wiek: 35 Dołączył: 17 Mar 2007 Posty: 1451 Piwa: 29/26 Skąd: Wieluń/Warszawa
Wysłany: 2008-10-29, 19:33
Ej bez ciśnień, to tylko samochód. Auto nie reprezentuje człowieka, a ten temat to straszne uogólnienie. Znam wiele osób, które mówią, że nie kupią BMW, bo jeżdża nimi dresy. A ja sobie kiedyś kupie, a co!
Rządzą nami stereotypy. Zmieniajmy to! Niech się żyje kolorowo, czyli normalnie. Sami sobie narzucamy niepotrzebne normy (bmw = dres, jaguar = biznesman, mercedes = snob).
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2008-10-30, 11:34
nebiz napisał/a:
więc czemu takie poruszenie? Przecież nie jesteś chyba typowym posiadaczem BMW?!?!
Tu nie chodzi o poruszenie tylko ciekawość skąd w ludziach tyle nienawiści w stosunku do tej marki. W każdej społeczności znajdą się czarne owce, ale to nie tłumaczy tak fatalnego wizerunku marki.
Maciej W trakcie przeprowadzki do Wielunia EWI w Sercu
Pomógł: 13 razy Wiek: 48 Dołączył: 24 Mar 2009 Posty: 1155 Piwa: 5/6 Skąd: EWI-OOL
Wysłany: 2012-09-23, 21:05
No wiem wiem temat zakurzony ale tęsknię
szczególnie za gulowatyum spojrzeniem kierowców oplów toyot i audi
_________________ Jeśli pozwolisz, by robactwo się rozmnożyło, rodzą się prawa robactwa. I rodzą się piewcy, którzy będą je wysławiać.
Antoine de Saint-Exupery
Auto jak auto, według mnie praktycznie każda marka jest dobra, to nie te czasy gdzie pomiędzy maluchem a niemieckim sprzętem była wielka przepaść.
Generalnie irytuje mnie monotonia w wykonaniu Volkswagena patrzysz na ulice i co widzisz?
Passat, Golf, Passat, Golf, Golf...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum