Bliźniak nie istnieje!
Dzisiaj o godz. 14.61 Jaśnie Nam Panujący Kaczyński kompletnie zaskoczył wszystkich - koalicję, opozycję, niezdeklarowanych, swoją własną matkę, a nawet kota Busia. Na krótkiej konferencji prasowej oświadczył, iż jego brat bliźniak nie istnieje. Pan prezydent premier nazywa się tak naprawdę Lech Jarosław - od dziecka jedni znajomi mówili do niego "Leszku", inni "Jarku", a pozostali "spieprzaj, dziadu". To skłoniło tego jakże genialnego człowieka do stworzenia swojego alter ego, do którego odsyłać zaczął wszystkich wrogów i dłużników.
Pan prezydent premier wspomniał także o pewnym zabawnym wydarzeniu z lat studenckich, kiedy to na imprezie w akademiku podpieprzył wszystkim alkohol i uciekł, po czym spokojnie wrócił na tę samą imprezę, skutecznie wmawiając zebranej gawiedzi, iż to nie on, tylko jego brat, i że on też go nie lubi.
Z biegiem lat sztuka posługiwania się swoim wyimaginowanym bratem została opanowana do perfekcji, Lech Jarosław przyklejał sobie nawet sztuczny pieprzyk a la Enrique Iglessias, kiedy chciał uchodzić za Lecha, natomiast do roli Jarosława starannie natłuszczał sobie włosy.
Żona Lecha Jarosława, Maria Kaczyńska, spytana przez dziennikarzy o reakcję, ,stwierdziła, iż kamień spadł jej z serca, ponieważ zawsze myślała, że zdradza męża z jego własnym bratem.
Kot Buś w stanie ciężkiego szoku znajduje się w szpitalu.
[ Dodano: 2007-04-06, 09:17 ]
Przepraszam za brzydkie słowa
_________________ Wszystko o czym marze jest albo nielegalne, albo nieetyczne, albo strasznie tuczące...
Einstein pojawia się przy bramie do niebios. Św. Piotr stwierdza:
- Hmm... Wyglądasz jak Einstein, ale czy naprawdę nim jesteś? Nawet nie wiesz, jak różnych metod ludzie próbują, żeby się tu prześlizgnąć.
- Mogę prosić kawałek kredy i tablicę?
Św. Piotr pstryknął palcami, pojawiła się tablica i kreda. Einstein zaczął objaśniać zasady matematyki i fizyki, rysować na tablicy wykresy, itp.
- Ok, wierzę Ci, wchodź.
Następny był Picasso. Scena się powtarza, Picasso prosi o to samo co Einstein. Otrzymuje tablicę i kredę - paroma maźnięciami kredy tworzy surrealistyczny obraz.
- Na pewno jesteś Picassem, wchodź!
Po jakimś czasie do nieba przychodzi Lepper.
- Picasso i Einstein udowodnili kim są. W jaki sposób Ty możesz udowodnić?
- A kto to Picasso i Einstein?
- Wchodź, Andrzej!
**************************************
Lepper wzywa wróżkę:
- W nocy śniły mi się ziemniaki. Co to znaczy?
- To znaczy, że was na jesieni wykopią albo na wiosnę posadzą.
**************************************
Premier Miller odwiedza wzorowe gospodarstwo rolne. Gdy znalazł się w chlewni, pośród stada dorodnych świń, towarzyszący grupie oficjeli fotoreporterzy natychmiast strzelają fotki. Na to Miller:
- Żeby mi tam nie było jakiegoś głupiego podpisu pod zdjęciem! Typu "Miller i świnie" czy coś takiego.
- Ależ skąd panie Premierze! - odpowiadają reporterzy. Wszystko będzie cacy.
Nazajutrz ukazuje się gazeta ze zdjęciem Millera wśród świn, podpis:
"Miller (drugi od lewej)".
*************************************
Rząd Ukrainy zastanawia się co zrobić z ziemią wokół Czernobyla.
- Nie możemy tam nic uprawiać, ani ziemniaków, ani kukurydzy...
- Możemy zasiać tytoń, a na paczkach papierosów umieścimy napis: "Ministerstwo Zdrowia ostrzega po raz ostatni"
_________________ " jest całe niebo samotności
i tylko jeden w nim anioł
o skrzydłach nieważkich jak twoje słowa."
"Jaki jest szczyt bezczelności? Zagłosować na PiS - i wyjechać do Dublina..."
[ Dodano: 2007-04-20, 14:36 ]
Związku Ateistów i Wolnomyślicieli - za komuny
Na początku Prezes powiedział: "jak zwykle zaczniemy od wygrażania pięścią Panu Bogu!". Wszyscy przez minutę potrząsali pięściami skierowanymi ku Niebu, tylko jeden siedział w kącie naburmuszony. "A Wy, towarzyszu, dlaczego nie wygrażacie Panu Bogu?" - spytał Prezes; "Bo ja nie wierzę w Boga".
"Wpada wściekły Kubuś Puchatek do Krzysia i od progu woła:
- ...że Prosiaczek kablował to rozumiem, świnia jest i tyle. Że Kłapouchy
też - osioł, gamoń, dureń, to się dał wmanewrować. Ale, że Miodek, to się
nie spodziewałem! - wrzasnął miś rozbijając garnek o ścianę."
Ja i wszyscy łodzianie, których znam jesteśmy rozgoryczeni, że Łódź ominą Mistrzostwa Europy oraz wszystko, co się z nimi wiąże. - mówi Marcin, organizator happeningu. - Poza tym chcemy obśmiać ideę stawiania pomników za życia. Prezydent naszego miasta powinien działać tak, żeby to historia oceniła go pozytywnie, a pomniki stawiali mu potomni.
Chodzi o głazy, ustawione ostatnio przez władze miasta w kilku punktach Łodzi, m.in. przed magistratem, które mają zaświadczać o ich dokonaniach.
"Kontrpomnik" wykonany został przez łódzkiego artystę plastyka ze styropianu, wygląda jednak jak solidny ciężki głaz. Łódzcy artyści, którzy byli pomysłodawcami akcji, planują postawienie kolejnych głazów.
- W pierwszej kolejności odsłonimy Pomnik Prezydenta Pielgrzyma - mówi Marcin. - Jerzy Kropiwnicki, nawet teraz, kiedy podejmowane są ważne dla Łodzi decyzje, jak choćby w sprawie przebiegu trasy S-8, wolał wyjechać na pielgrzymkę do Rzymu, zamiast być na miejscu i działać.
W przygotowaniu jest też Pomnik - Łódź najbrudniejszym miastem w Polsce. - Prezydent Rzeszowa spotkał się z mieszkańcami 200 razy w sprawie porządku w mieście - mówią organizatorzy happeningu. - Nasz prezydent ani razu!
żródło: wiadomości24.pl
_________________ Nie trzeba być bogaczem, aby ofiarować coś cennego drugiemu człowiekowi: można podarować mu odrobinę czasu i uwagi.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum