A co do lokalizacji - jakie odległości ma Wieluń, a jakie Kobierzyce (a dokładnie Biskupice i Bielany) od:
-autostrady,
-lotniska,
-najbliższego skupiska ludzi powyżej 200-300 tys. mieszkańców, z ośrodkami akademickimi, skąd inwestorzy mogliby czerpać i wykwalifikowaną i niewykwalifikowaną kadrę?
Otóż to, dla wnikliwych dodam jeszcze mapkę obrazującą fatalne położenie Wielunia jak na warunki Polski centralnej.
Nawet nie ma sensu porównywać Kobierzyc, które są częścią Powiatu wrocławskiego do pipidówy. Kto takich rzeczy nie rozumie, powinien zająć się raczej zajęciem wymagającym mniejszego wysiłku intelektualnego - nie polityką
Pomógł: 2 razy Wiek: 32 Dołączył: 21 Mar 2007 Posty: 845 Piwa: 16/5 Skąd: Wieluń/Wrocław
Wysłany: 2014-09-18, 20:51
mcdek napisał/a:
Otóż to, dla wnikliwych dodam jeszcze mapkę obrazującą fatalne położenie Wielunia jak na warunki Polski centralnej.
Właśnie na tym polega paradoksalnie dobre położenie gminy, że nie leżymy pod jednym dużym miastem, a pomiędzy kilkoma innymi. Pytanie również dlaczego akurat Kobierzyce, a nie inne gminy pod Wrocławiem wykorzystały to położenie w tak dobry sposób? Bo miały najprawdopodobniej dobrego włodarza.
Proponuje zapytać burmistrza co sądzi o położeniu gminy, bo chyba nawet na jednej z sesji mówił o jej atrakcyjności. Pewnie, że nie można być położonym pod każdym dużym miastem w odległości 20km, ale dla firm produkcyjnych to położenie jest wg. mnie dość dobre, należy im jednak stworzyć odpowiednie warunki, zachęcić niskimi podatkami itd. Czego się w Wieluniu nie robi. Trzeba powiedzieć sobie to wprost: menadżerskie podejście do rządzenia tę władzę zwyczajnie przerasta.
Cytat:
W Wieluniu krzyżują się krajowe i międzynarodowe szlaki komunikacyjne. Komunikacja Odległości od większych miast:
- Warszawa - 220 km
- Częstochowa - 70 km
- Łódź - 100 km
- Opole - 85 km
- Wrocław - 122 km.
UM
do tego można by dodać jeszcze
Katowice - 127 km
Kraków - 209km
Przecież nie mamy budować tu centrów handlowych na całe województwo. Tylko zadaniem burmistrza jest ściągnięcie przemysłu który skorzysta z tego położenia w którym ma stosunkowo blisko i do Wrocławia i do Łodzi.
Dodam, że w samym powiecie mamy 80 tysięcy mieszkańców, a w ciągu ok 30 minut do centrum Wielunia można dojechać ok 100 tys. osób. Wystarczająco jak dla firmy produkcyjnej. Jeżeli będzie do czego i gdzie wracać to młodzi, dobrze wykształceni ludzie będą wracać ze studiów do miasta rodzinnego. Jak nie to chyba nikt nie liczy, że będą tu siedzieć w oczekiwaniu na inwestorów?
Temat młodych ludzi którzy wyjechali do innego miasta na studia jest tematem dość ważnym który należy poruszyć, bo jak gmina - burmistrz nie zrobi nic to Ci ludzie nie wrócą już do Wielunia które będzie miastem pozbawionym młodych, energicznych, pełnych pomysłów osób. Kto tego nie dostrzega popełnia wielki błąd. Mówię to jako młody człowiek który też wyjechał na studia do innego miasta.
mcdek napisał/a:
Kto takich rzeczy nie rozumie, powinien zająć się raczej zajęciem wymagającym mniejszego wysiłku intelektualnego - nie polityką
Widzisz, może Grzegorz67 nie zajmuje się polityką tak jak ty tylko dobrem gminy?
mcdek, jesteś osobą która zachowuje się jak klasyczny manipulator, odnosisz się tylko do wybranych przez siebie argumentów, a sedno sprawy pozostaje nietknięte. Do tego proszę po raz kolejny o wyjaśnienie pomówień pod moim adresem. Jak inni użytkownicy na forum posługują się pomówieniami, to są źli, ale jak ty to robisz to uważasz to za sprawiedliwe i myślisz, że pozostanie to bez odzewu? W dodatku występujesz tu pod pseudonimem i nie wiadomo czy jesteś pracownikiem starostwa, prywatnym przedsiebiorcą czy udajesz bezstronnego obserwatora który w rzeczywistości jest członkiem zarządu jakiegoś stowarzyszenia czy może parti?
Miasteczko powiatowe w głębokiej prowincji nie ma szans na rozwój w czasach aktualnej transformacji ustrojowej. Zadaniem burmistrza jest sprawne zarządzanie bieżącymi problemami. Gdyby miał "wizje" znaczyłoby, że trzeba go zmienić. Kadencję oceniam na 5+ w skali 1-6.
To w sumie może po co nam w ogóle burmistrz? Do nasadzenia kwiatuszków w centrum, zawinięcia się w prześcieradło raz w roku albo zabawiania się z urzędnikami? Zlikwidować to stanowisko - przynajmniej gmina zaoszczędzi kilkanaście tys zł miesięcznie. Bo przecież wg niektórych w obecnej sytuacji nie ma szans na rozwój...
To w sumie może po co nam w ogóle burmistrz? Do nasadzenia kwiatuszków w centrum, zawinięcia się w prześcieradło raz w roku albo zabawiania się z urzędnikami? Zlikwidować to stanowisko - przynajmniej gmina zaoszczędzi kilkanaście tys zł miesięcznie. Bo przecież wg niektórych w obecnej sytuacji nie ma szans na rozwój...
Następny ekstremista się znalazł. Dla przypomnienia:
Cytat:
Zadania i kompetencje Burmistrza Miasta i Gminy :
1. Burmistrz jest organem wykonawczym gminy.
2. Burmistrz kieruje bieżącymi sprawami gminy oraz reprezentuje ją na zewnątrz.
3. Burmistrz wykonuje uchwały Rady Miejskiej i zadania określone przepisami prawa.
4. Do zadań Burmistrza należy w szczególności:
- przygotowanie projektów uchwał,
- określenie sposobu wykonywania uchwał,
- gospodarowanie mieniem komunalnym ,
- wykonywanie budżetu gminy,
- zatrudnianie i zwalnianie kierowników gminnych jednostek organizacyjnych
5. W realizacji zadań Burmistrz podlega wyłącznie Radzie Miejskiej.
6. Burmistrz wydaje decyzje w indywidualnych sprawach z zakresu administracji publicznej , jeżeli przepisy szczególne nie stanowią inaczej .
7. Burmistrz jest kierownikiem Urzędu Miasta i Gminy oraz zwierzchnikiem służbowym w stosunku do pracowników urzędu oraz kierowników gminnych jednostek organizacyjnych.
Jak widać rola burmistrza nie sprowadza się ani tylko i wyłącznie do sadzenia kwiatuszków, owijania w prześcieradło czy też przedstawiania "wizji rozwoju". Bieżący burmistrz pan Antczak bardzo dobrze wywiązuje się z ustawowych obowiązków. Jako mieszkaniec naszego miasteczka jestem z niego naprawdę bardzo zadowolony.
No fakt - w tym prześcieradle to bardzo dobrze reprezentuje gminę na zewnątrz.
A co do współpracy Rady Miejskiej, to w Wieluniu raczej ona wykonuje polecenia burmistrza a nie na odwrót. W sumie jakby nie patrzeć to tez jakieś osiągnięcie...
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2014-09-19, 12:40
To już szósta strona tego tematu i wciąż kręcimy się wokół jednej tylko kandydatury. A w zasadzie to nie kręcimy się, tylko jedni ciągle krytykują, drudzy twierdzą że są zadowoleni z tego co na dzień dzisiejszy Wieluń sobą reprezentuje.
Ale to cały czas jest tylko jeden kandydat. Może więc by tak szanowni oponenci panującego, wskazać ludziom swoich faworytów i powiedzieć dlaczego właśnie oni.
Przecież z założenia ten temat miał być dyskusją o kandydatach na burmistrza, prawda Sylwester?
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
miko 005, oceniamy kadencję burmistrza Antczaka, bo póki co pozostali ewentualni kontrkandydaci nie przedstawili swoich programów.
Zresztą obawiam się, że nawet jeśli jakieś programy i pomysły na gminę padną z ust kandydatów (co wcale nie jest takie pewne), to i tak większości osób to kompletnie nie interesuje. Z tego co pamiętam przed poprzednimi wyborami zebraliśmy pytania do kandydatów na burmistrza, które następnie zostały im przedstawione. I jeśli mnie pamięć nie myli, to obaj kandydaci którzy przeszli do drugiej tury (Majcher i Antczak) w ogóle się nie ustosunkowali do tych pytań.
Innymi słowy - program programem, ale głosujemy na pana X bo np "nie wygląda na zadufanego w sobie" (podobieństwo do faktów nieprzypadkowe ).
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2014-09-19, 14:15
red, z tymi programami to faktycznie krucho, ale co się dziwić jak nawet w jednym ugrupowaniu są dwie wizje i dwaj kandydaci na fotel burmistrza. To nie trzeba być chyba jakimś wielkim specjalistą, żeby się zorientować, że nie o program tu chodzi a o ... stołki?
Forum Samorządowe - jeden komitet, dwaj kandydaci; Waldemar Kluska i Paweł Okrasa. Co prawda ten drugi startuje z własnego komitetu, ale ... .
Cytat:
Ustąpiłem, by kolega Waldek mógł kandydować pod szyldem Forum. A ponieważ moja filozofia funkcjonowania gminy różni się od jego programu ...
To są słowa pana Okrasy ( http://wielun.naszemiasto...4d6106a83,1,3,5 ) , więc o co tutaj chodzi? O moje dobro, czy o stołek? Jak mogę zaufać temu ugrupowaniu, jak nie może ono wypracować jednolitego programu dla dobra miasta i gminy
Zresztą sam kandydat Paweł Okrasa przypomina mi w swym kandydowaniu na stanowisko burmistrza takiego trochę ... kandydata zombi co to powstaje do życia co cztery lata, żeby po dniu wyborów znowu popaść w burmistrzowski niebyt Swoją drogą ciekawe na ile starczy Mu jeszcze sił, ambicji i honoru aby ubiegać się o "fotel", na którym nie widzi go lokalna społeczność któryś już raz z rzędu.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2014-09-19, 14:32
red napisał/a:
(...)program programem, ale głosujemy na pana X bo np "nie wygląda na zadufanego w sobie" (podobieństwo do faktów nieprzypadkowe ).
No tak, bo skoro nie ma innego kryterium. Osobiście jeśli mam wybierać pomiędzy:
- pobożnym pyszałkiem z pierwszej ławki;
- zarozumialcem? bez sukcesów?;
- a cwaniakiem prowadzącym swawolne i wesołe życie
miko 005, jeden komitet - jeden kandydat. Matematyki nie oszukasz.
Widocznie Paweł Okrasa jak sam napisał ma inną wizję i dlatego stworzył własny KW, co zresztą jest dozwolone przez ordynację.
Natomiast chciałbym ci tylko przypomnieć, że obecny burmistrz Janusz Antczak tez był swego czasu członkiem Forum Samorządowego, ale przed poprzednimi wyborami utworzył wraz ze swoją świtą własne ugrupowanie i kandydował (zresztą z sukcesem) na fotel burmistrza.
Jak więc widać wcale nie jest to jakaś nowość.
miko 005 napisał/a:
Zresztą sam kandydat Paweł Okrasa przypomina mi w swym kandydowaniu na stanowisko burmistrza takiego trochę ... kandydata zombi co to powstaje do życia co cztery lata, żeby po dniu wyborów znowu popaść w burmistrzowski niebyt Swoją drogą ciekawe na ile starczy Mu jeszcze sił, ambicji i honoru aby ubiegać się o "fotel", na którym nie widzi go lokalna społeczność któryś już raz z rzędu.
No ale na fotelu radnego widzi go od wielu lat, więc może z tym poparciem nie jest tak źle jakbyś chciał. Poza tym gdybyś śledził sesje RM to wiedziałbyś, że kandydat ów nie powstaje do życia co cztery lata, ale wraz z byłym burmistrzem Majchrem jest chyba jedynym radnym który recenzuje działania obecnego burmistrza. Może jest tak dlatego, że większość rady została obłaskawiona przez burmistrza w ten czy inny sposób...
Poza tym pewnie znasz takiego polityka, który ostatnio wypłynął na szerokie wody. Janusz Korwin Mikke przez lata bezskutecznie dobijał się ze swoim ugrupowaniem do poparcia wyborców, i dopiero w ostatnich wyborach okazał się czwartą siłą w kraju. Więc jak widać może czasami warto byś konsekwentnym
Od teraz okręgi jednomandatowe gdzie zwycięzca bierze wszystko. Dlatego pan okrasa zrezygnował z ubiegania się o stanowiska radnego
No rzeczywiście... Zwłaszcza jak cztery lata temu miał drugi wynik w całym okręgu wyborczym (ustępując tylko liczbą głosów Majchrowi), w dodatku kandydując z terenu na którym nie mieszka i z ostatniego miejsca na liście FS
Na siłę szukasz dziury w całym
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2014-09-19, 16:55
red napisał/a:
Na siłę szukasz dziury w całym
red, niczego nie szukam. Osobiście nie będę głosował na Okrasę, ale życzę Mu dobrego wyniku. A jak zostanie burmistrzem naszego miasta, to pogratuluję osiągnięcia i będę Jemu i sobie życzył aby nasze miasto dalej się rozwijało i "szło" do przodu.
Wszystko to po 16 listopada
Z ostatniej chwili
Cytat:
Wieluńskie Prawo i Sprawiedliwość nie wystawi swojego kandydata na burmistrza. Partia udzieliła pełnego poparcia Pawłowi Okrasie
- Prawo i Sprawiedliwość nie tyle popiera pana Pawła Okrasę jako kandydata na burmistrza, co zrobi wszystko, żeby on tym burmistrzem został. Będziemy go wspierać w każdym aspekcie - zapowiedział na dzisiejszej konferencji prasowej w cechu rzemiosł Tomasz Matynia, przewodniczący PiS w powiecie wieluńskim. - Dla naszego ugrupowania nadrzędnym jest cel społeczny. Popierając pana Pawła, liczymy na to, że będzie to kandydat obywatelski.
Pod porozumieniem o współpracy z komitetem Pawła Okrasy podpisało się nie tylko lokalne kierownictwo PiS, ale również istniejące od kilku miesięcy Chrześcijańskie Porozumienie Wieluń. W konferencji uczestniczył przewodniczący stowarzyszenia Roman Drosiński. Był także Paweł Rychlik, szef struktur gminnych PiS, któremu Paweł Okrasa udzieli poparcia w wyborach do Rady Powiatu.
Porozumienie obejmuje wzajemną pomoc podczas kampanii wyborczej, jak i określa ewentualną współpracę w kadencji 2014-2018. W wyborach do Rady Miejskiej w Wieluniu oba komitety nie będą sobie wchodzić w drogę. W okręgach, w których będą startować osoby z listy KWW Pawła Okrasy, nie zobaczymy kandydatów PiS. I na odwrót.
- Jest to porozumienie stricte programowe. Podczas naszych częstych spotkań ani razu nie było mowy o podziale stołków - zarzeka się Paweł Okrasa, który cztery i osiem lat temu ubiegał się o stanowisko burmistrza pod szyldem Forum Samorządowego. Teraz kandydatem tej formacji jest Waldemar Kluska.
Nie ma szans. Okrasie brakuje powściągliwości i prezencji. Plus - jest bardzo usztywniony w napastliwym zachowaniu. Ogólnie rzecz ujmując, nie jest politykiem kompletnym. Te cechy, choć czynią z niego dobrego stróża, to pozwalają stawiać tezę, że z łańcucha opozycyjnego się już raczej nigdy nie urwie.
Ogólnie rzecz ujmując, nie jest politykiem kompletnym.
Nie chcę być złośliwy, ale Antczak jest bardzo kompletny. Normalnie mąż stanu... Co prawda raczej administrator bez wizji, ale ważne, ze z prezencją
Bez jaj - to wybory mistera czy burmistrza?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum