Pomógł: 2 razy Wiek: 43 Dołączył: 24 Sie 2012 Posty: 103 Skąd: Ze Szczercowa
Wysłany: 2012-10-01, 14:23
Sprzed chwili. Jakaś kobieta kierująca trzydrzwiowym samochodem osobowym marki Toyota znalazła się po drugiej stronie drogi wjeżdżając w płot betonowy, furtkę i taranując znak drogowy. Kobieta kierowała, mężczyzna z boku jechał, z rejonu DTR. Zdarzenie miało miejsce we wsi Raducki Folwark, na krajowej ósemce.
Coś więcej to tyle, że uszkodziło sie autko. Zderzak przywiązali sznurkiem, lampa z tyłu stłuczona i wgniecenie po lewej stronie. Zapłacili za szkody i pojechali. Policji nie było, został tylko uszkodzony znak drogowy.
Wysłany: 2012-10-18, 23:01 Nie zatrzymał się do kontroli
Cytat:
Mundurowi z wieluńskiej drogówki po pościgu zatrzymali 41-letniego mieszkańca województwa dolnośląskiego, który nie zatrzymał się do kontroli drogowej.
17 października 2012 roku około godziny 8.30 stróże prawa mierzyli prędkość pojazdów przejeżdżających krajową 8 przez miejscowość Biała. Znacznie prędkość dozwoloną przekroczył kierowca jadący BMW X5. Kierowca zlekceważył wyraźny znak umundurowanego policjanta i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Funkcjonariusze wieluńskiej drogówki podjęli pościg używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych. Po mimo tego kierowca uciekał przed policjantami. Już na terenie powiatu wieruszowskiego, w miejscowości Walichnowy policjanci zajechali drogę BMW. Kierowca zaczął stawiać opór, mundurowi musieli użyć siły, żeby wyciągnąć go z samochodu.
Po założeniu kajdanek kierujący zaczął tłumaczyć, ze uciekał ponieważ nie ma prawa jazdy. Jak się okazało dwa lata temu 41 – latek stracił uprawnienia do kierowania pojazdami, ponieważ przekroczył liczbę dozwolonych punktów karnych. Pirat drogowy został ukarany mandatem karnym w wysokości 1000 złotych. Nie pojechał dalej swoim BMW. Samochód został przez policjantów zabezpieczony na parkingu strzeżonym. Przypomnijmy kierujący, który posiada prawo jazdy dłużej niż rok czasu, nie może przekroczyć 24 punktów karnych za popełnione wykroczenia. W przypadku gdy przekroczy 24 punkty w ciągu 12 miesięcy traci uprawnienia do kierowania.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2012-10-19, 11:05
Odnośnie tego wypadku w Oleśnie. Dobrym zwyczajem jest używanie świateł awaryjnych (pulsujące kierunkowskazy) w momencie kiedy z jakiegoś powodu stoimy w korku. Co prawda jest to metoda stosowana raczej w nocy, ale jak widać może ona być skuteczna również w biały dzień. A że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy ciężarowy samochód wgniata osobówkę w inną ciężarówkę, to osobiście zastanawiam się nad tym czy faktycznie nie włączać tych świateł również w dzień.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Straszne. Ja też kiedyś o mało co nie byłam sprasowana przez tira. Wracaliśmy wtedy znad morza, mój mąż prowadził. Ja siedziałam z tyłu z synkiem. Był już wieczór. I nagle widzimy jak tir który jechał z naprzeciwka zjeżdża na nasz tor. Jak nic facet usnął. Mąż zaczął hamować, przed nami na całe szczęście jechał tir i to na nim zatrzymał się tamten tir. Zderzenie było olbrzymie. My zatrzymaliśmy się dosłownie kilkanaście centymetrów przed nimi. Mąż jeździ ostrożnie, zawsze przepisowo i to dzięki temu zdążył wyhamować.
Gdyby nie było tego tira przed nami jak nic bylibyśmy też tak sprasowani. Tamten tir jechał szybko, wjechałby w nas na pewno.
_________________ “The person, be it gentleman or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid.” - Jane Austen
osobiście zastanawiam się nad tym czy faktycznie nie włączać tych świateł również w dzień.
W cywilizowanych krajach to podstawa. U nas dziękują awaryjnymi, zamiast lewo prawo lewo, a awaryjne służą właśnie do informowania innych o - jak sama nazwa mówi - awarii.
Odnośnie tego wypadku w Oleśnie. Dobrym zwyczajem jest używanie świateł awaryjnych (pulsujące kierunkowskazy) w momencie kiedy z jakiegoś powodu stoimy w korku. Co prawda jest to metoda stosowana raczej w nocy, ale jak widać może ona być skuteczna również w biały dzień. A że nie jest to pierwszy przypadek, kiedy ciężarowy samochód wgniata osobówkę w inną ciężarówkę, to osobiście zastanawiam się nad tym czy faktycznie nie włączać tych świateł również w dzień.
Właśnie to miałem na myśli widząc ten wypadek.
Dobrym zwyczajem jest też mrugnięcie długimi światłami gdy ciężarówka wyprzedza Cię i linia naczepy już Cie mineła, pozwoli to mu szybciej schować się na pas.
Dla zainteresowanych turecka ciężarówka stoi w Praszce naprzeciw Neapco na stacji LPG tuż przy drodze.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum