Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2010-11-18, 14:00
Ferbik a znasz firmę która nie próbowałaby zmniejszyć sobie podatków? Szukanie kosztów itd? Znasz kogoś kto chociaż raz w życiu nie był na lewym zwolnieniu?
Administrator, nie mówię tu o oszukiwaniu stricte ludzi przez system, tylko chwalenia się Mateusza, że z jego tekstu wynika, iż on uważa to za moralne.
Może Cię zasmucę, ale ja nigdy nie byłem na lewym zwolnieniu
Administrator, nie mówię tu o oszukiwaniu stricte ludzi przez system, tylko chwalenia się Mateusza, że z jego tekstu wynika, iż on uważa to za moralne.
Może Cię zasmucę, ale ja nigdy nie byłem na lewym zwolnieniu
Równie dobrze mogę podać przykład z wynajmem mieszkań we Wrocławiu bez umowy.
Albo jeśli sąsiad ci zleci pracę na budowie/kopaniu ogródka to pobiegniesz do US chwalić się tym?
Miałem na myśli relacje państwo > podatnik
a nie okradanie sąsiada.
Pomógł: 42 razy Wiek: 58 Dołączył: 04 Mar 2006 Posty: 4309 Piwa: 76/53 Skąd: wieluń
Wysłany: 2010-11-20, 13:22
O ZUS-ie można mówić źle, nawet pewnie trzeba Nie mniej póki co, to ta instytucja zabezpiecza nasz byt na starość. Dlatego jeśli nawet jest jak jest, to szukanie oszczędności przez pracodawców, w postaci sztucznego zaniżania składek na ZUS, jest tak naprawdę działaniem na szkodę pracownika. I powinno być tępione z całą surowością.
Inna sprawa, że taki proceder odbywa się trochę za cichym przyzwoleniem samych pracowników. Tym samym kręcą bat na samych siebie, myśląc że teraz im się to opłaca, ale co potem?
Pracodawcy świadomie informują pracownika, że kwitek z pensją to jedno, a to co w kopercie to drugie. Pracownik, szczególnie młody pracownik myśli sobie jest OK., mam o kilkadziesiąt złotych więcej na pensji, więc nie ma co robić zadymy. Pracodawcy opłaca się dołożyć pracownikowi kilka dych, i tak wychodzi na tym lepiej niż na uiszczeniu składki ZUS w sposób uczciwy. I wszyscy są zadowoleni, ale czy na pewno wszyscy na tym dobrze wyjdą w przyszłości?
Kiedyś spytałem takiego młodszego kolegę, z którym pracowałem w jakiejś tam firmie (o, to może zbyt mocno brzmi ), w zakładzie, który wypożyczał pracowników innemu zakładowi.
- Słuchaj, dlaczego godzisz się na takie odprowadzanie składek, przecież to Ty na tym tracisz
- Dlaczego, przecież szef z tego tytułu daje kilka dych więcej
- No tak, ale co będzie jak doczekasz się emerytury, wiesz o tym że będzie relatywnie mniejsza, bo naliczana z takich stawek. A nie z tych uczciwie przez Ciebie wypracowanych
- A kto dożyje czasów emerytury, ja to już na pewno nie
- Tego nie wiesz, a jak jednak dożyjesz?
- To będę się martwił jak dożyję
Może i tok rozumowania tego młodego człowieka nie był głupi. Po co się martwić dniem jutrzejszym, jak liczy się tylko dzisiaj. Nie mniej dla mnie takie stawianie sprawy jest niczym innym jak zaciskaniem pętli na własnej szyi.
_________________ Im dłużej poznaję ludzi, tym bardziej kocham zwierzęta.
Pomógł: 3 razy Dołączył: 10 Mar 2006 Posty: 1504 Piwa: 17/150 Skąd: z północy
Wysłany: 2010-11-20, 13:41
miko 005 napisał/a:
(...)
Pracodawcy świadomie informują pracownika, że kwitek z pensją to jedno, a to co w kopercie to drugie. Pracownik, szczególnie młody pracownik myśli sobie jest OK., mam o kilkadziesiąt złotych więcej na pensji, więc nie ma co robić zadymy. Pracodawcy opłaca się dołożyć pracownikowi kilka dych, i tak wychodzi na tym lepiej niż na uiszczeniu składki ZUS w sposób uczciwy.(...)
miko 005, tam gdzie sprawa rozbija się o dychy to .. no nie wiem, zapewne są takie sytuacje w biedniejszych regionach, ale w większości są to kwoty rzędu kilkuset złotych w górę. Czasami kilku tysięcy złotych, czy jeszcze wyżej. Często zdarza się, że pracodawcy zatrudniają pracowników na "stałą" umowę zlecenie, odprowadzają grosze, płacąc na rękę krocie. I to się dzieje z uśmiechem na ustach obydwu stron! Istnieją dwa warianty dla pracowników i pracodawców, dotować ZUS lub siebie. Taki kraj..
Tak, czyli walczyć z przekrętami, kolesiostwem i kradzieżą sprytem i podpie*rzaniem drugiemu człowiekowi. Uważasz, że jeśli my przestaniemy odprowadzać regularnie pierdołowate opłaty z pierdołowatych tytułów to rządzący nie znajdą innego sposobu na sięgnięcie do naszych kieszeni? Owszem, znajdą, i to prędko, bo te pieniądze mieć muszą (wg siebie oczywiście). A lejąc na to i ucinając państwu na każdym możliwym kroku "bo jestem regularnie wykorzystywany i mnie się należy" okradasz swojego sąsiada, znajomych, kogoś z przeciwległego krańca Polski.
Chorwacja jest też wiele atrakcyjniejszym krajem dla turystów na tą chwilę. Niestety, nie pokazujemy naszych zalet wystarczająco dobrze, a przecież mamy wiele potencjalnym odwiedzającym do zaoferowania.
Tak, czyli walczyć z przekrętami, kolesiostwem i kradzieżą sprytem i podpie*rzaniem drugiemu człowiekowi. Uważasz, że jeśli my przestaniemy odprowadzać regularnie pierdołowate opłaty z pierdołowatych tytułów to rządzący nie znajdą innego sposobu na sięgnięcie do naszych kieszeni? Owszem, znajdą, i to prędko, bo te pieniądze mieć muszą (wg siebie oczywiście). A lejąc na to i ucinając państwu na każdym możliwym kroku "bo jestem regularnie wykorzystywany i mnie się należy" okradasz swojego sąsiada, znajomych, kogoś z przeciwległego krańca Polski.
Chorwacja jest też wiele atrakcyjniejszym krajem dla turystów na tą chwilę. Niestety, nie pokazujemy naszych zalet wystarczająco dobrze, a przecież mamy wiele potencjalnym odwiedzającym do zaoferowania.
Podatki mogę usprawiedliwić na wojsko, policję, sądownictwo, drogi, niewielką administrację.. Reszta to narzucony siłą haracz płacony w imię utrzymywania quasi socjalizmu przepełnionego biurokracją i fiskalizmem.
Znajomy ma firmę szkoleniową gdzie na pensję dla 2óch pracowników wydaje 5 tys zł
1 pracownik brutto dostaje 2500zł, netto ok. 1500zł
1000zł idzie na ZUS z którego nic nie będzie i na limuzyny dla Pana Tuska i na autostrady których nie ma i na obwodnicę Wieluńską której też nie ma.
Po 2gie zabieranie przez państwo kasy i dawanie je innym jest marnotrawstwem. Duża część kasy idzie na utrzymanie aparatu biurokratycznego, część zostaje ukradziona na nieuczciwych przetargach czy zmarnowana na decyzję nie mające ekonomicznego sensu.
Z tego zostaje jakieś 30-40%
Po 3cie nie potrzebuję NFZ i składki zdrowotnej żeby iść do lekarza. Tak samo z edukacją. Nauczyciel z głodu by nie umarł a ludzie umieliby czytać jeśli MEN zostałby rozwiązany. Kasa z podatków zamiast do budżetu trafiłaby pierwotnie do kieszeni rodziców a ci wy zadecydowali do jakiej szkoły posłać dziecko.
Sęk w tym że władzy nie jest na rękę taki porządek rzeczy. Sektor publiczny daje możliwość obsadzania miejsc spośród swoich znajomych/przyjaciół i załatwiania prywatnych interesów(np. ustawione przetargi)
Mateusz, ad. Twoje trzecie. Trzy razy spluń przez lewe ramię. Na razie jesteś zdrów, na od czasu do czasu prywatną wizytę u specjalisty Cię stać. Nie życzę Ci, byś za pewne procedury płacił z własnej kieszeni. Bo zdziwiłbyś ile to kosztuje i jak może zrujnować finanse. Bo w takich przypadkach NFZ dopłaca do wszystkich.
Sa ubezpieczenia prywatne kilka razy tańsze niż składka zdrowotne. 40-200zł(200zł złota karta i dostęp do specjalistów na zawołanie) www.google.pl prywatne ubezpieczenia zdrowotne
W Holandii przerabiałem temat na własnej skórze. Szpitale tam są państwowe ubezpieczenie sobie wybierasz jakie ci odpowiada...
Nawet ci zwracają składkę jak nie chorujesz. I co jakiś czas przysyłają ci ankiety czy jesteś zadowolony z usług? Co byś jeszcze chciał? Jesteś traktowany jak klient w salonie samochodowym a nie jak śmieć, który musi czekać 2 godziny do lekarza w kolejce, zeby ten mu przepisał leki na gorączkę/przeziębienie.
niedawno pracowalem u pewnego goscia, u ktorego roznosilem ulotki z lidla i mix electronix. Bedac pelen zaufania nie bralem wyplaty za kazde roznoszenie bowiem facet tlumaczyl sie brakiem pieniedzy z tego powodu iz nie dostal jeszcze przelewu od tych firm za wykonana usluge i powiedzial, ze pieniadze otrzymam na koniec miesiaca (grudnia). mija juz miesiac odkad mi nie wyplacil wyplaty. znam jego dwa numery telefonu, ktore ciagle wylacza kiedy probuje sie do niego dodzwonic, czesc jego rejestracji (OKL co wskazuje na miasto kluczbork) i marka samochodu jaka jest ford focus.
w tym momencie skladam do Was ogromna prosbe byscie mi pomogli go namierzyc badz zdobyc jego dane osobowe. nie mam jeszcze 16 lat, wiec jako taka umowe z nim nie moglem zawrzec, dlatego tez nie pozostawalo mi nic jak tylko pracowac na czarno.
Po pierwsze patrz, gdzie zamieszczasz swój post, a w szczególności, czy podobny temat już nie istnieje - tak jak w tym przypadku, Twój post przeniosłem do właściwego.
Po drugie, stosuj się do poprawnej polszczyzny min. znaki przystankowe, interpunkcyjne itp., ponieważ tym sposobem okazujesz swoje niechlujstwo dla czytających.
Jaro
Jan Smutny [Usunięty]
Wysłany: 2011-02-01, 20:41
Jesteś za szybki. Jak się ma tyle lat, to o pieniążki prosi się mamę. Albo o zawarcie umowy w Twoim imieniu ( nie tylko daje jeść, ale jest Twoim opiekunem prawnym). Wydaje mi się, że post należy usunąć, bo zamiary ,,Szybkiego Tośka'' mogą być niecne.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum