Dziś już usunąłem dwa tematy obcej, które były zupełnie nie na temat.
Zobaczymy co będzie się dalej działo, jeśli ktoś z nich zacznie zadawać dziwne pytania bądź wylewać pretensje, to od ręki prosimy usuwać te tematy wyciągając odpowiednie konsekwencje.
Dray nie chodzi o usuniecie. Chodzi o nauczenie pewnych niereformowalnych idiotów, że prawo istnieje i że umieszczanie czyjegoś wizerunku bez jego zgody i kpienie sobie z pewnych osób jest nie tyle niemoralne co niezgodne z prawem, co będziemy ścigać z całą surowością.
Dray pewnie... wg Ciebie wszystko należy ignorować... ciekawe, jak Ty byś zareagował... nie chodzi o usunięcie - chodzi o ukaranie takich imbecyli, bo usuną raz, stworzą drugi raz... niech się nauczą, że debilizm nie popłaca.
Jutro zgłaszam sprawę do prokuratury - już rozmawiałem z osobą z urzędu na ten temat - sprawa jest spokojnie do wygrania.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-12-14, 00:48
Panowie mnie też się to nie podoba. Staram się tylko podejść do tego racjonalnie. To że my wiemy kto to zrobił niczego nie przesądza z punktu widzenia sądu.
A oto co musicie zrobić aby udowodnić komuś winę
1. Trzeba wyciągnąć od właściciela domeny clearblogs.com informacje na temat IPka z którego było zakładane konto bloga "administratrolle" i wysyłane te obrazki.
Jeżeli nie będzie miał na to ochoty/czasu nie dostaniecie tego bez udziału władz amerykańskich. Może być jeszcze sytuacja taka, że właściciel domeny nie jest obywatelem USA a wtedy sprawa baaaaardzo się komplikuje pomimo że serwer fizycznie leży w stanach.
2. Przy założeniu że ustalicie numer IP trzeba następnie ustalić właścicela IP. Lokalny Internet service provider może to ujawnić wyłącznie na żądanie prokuratury.
3. Jeżeli macie szczęście to będzie tylko 1 komputer posługujący się tym IP. Jeśli będzie ich więcej policja zabiera kompy w celu przeprowadzenia ekspertyzy z czyjego komputera było to wysyłane.
Druga opcja to wparowanie do domów i ekspertyza sprzętu ale wątpię aby jakiś prokurator wydał nakaz przeszukania mieszkań na podstawie waszych przypuszczeń.
Szanse na wyjaśnienie sprawy nie są zbyt duże.
Jeśli będę mógł w czymś pomóc zapraszam - zawsze możecie na mnie liczyć.
Nie myślałem że to wszystko posunie się aż tak daleko...
wizerunek
wizerunek należy do dóbr osobistych chronionych zarówno przez kodeks cywilny jak i ustawę o prawie autorskim. Każde rozpowszechnianie wizerunku wymaga zezwolenia osoby na nim przedstawionej, jeżeli nie dostała ona umówionej zapłaty za pozowanie. Dwa wyjątki od tej zasady to: (1) swoboda w rozpowszechnianiu wizerunku osoby powszechnie znanej, pod warunkiem że wykonano go w związku z pełnieniem przez nią funkcji zawodowych, społecznych lub politycznych i (2) możliwość rozpowszechniania wizerunku, gdy stanowi on jedynie szczegół całości takiej jak zgromadzenie, krajobraz, publiczna impreza. Swoboda rozpowszechniania wizerunków, w ramach podanych wyżej wyjątków, nie oznacza braku jakichkolwiek ograniczeń. Osobom, których prawo do wizerunku zostało naruszone, przysługują zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych i inne roszczenia przewidziane w ramach ochrony autorskich praw osobistych. Roszczeń tych nie można dochodzić po upływie 20 lat od śmierci osoby przedstawionej na wizerunku.
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-12-14, 17:41
Prawo to jedno a życie drugie.
Jakieś przykłady ? Może coś z konstutucji
Art. 66.
2. Pracownik ma prawo do określonych w ustawie dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów; maksymalne normy czasu pracy określa ustawa.
Chyba nie muszę tłumaczyć jak to się ma do rzeczywistosci.
Art. 50.
Zapewnia się nienaruszalność mieszkania. Przeszukanie mieszkania, pomieszczenia lub pojazdu może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony.
Znam przypadki gdzie wkraczali do mieszkania bez nakazu prokuratora, podobnie z przeszukaniem samochodu (ot tak bo moze cos sie znajdzie)
Art. 68.
1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.
(ciekawe czy przyjmą mnie do szpitala bez opłaconych składek na ub. zdrowotne)
Art. 70.
2. Nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna.
(szczególnie na studiach zaocznych i wieczorowych)
Wiesz - przykłady można by mnożyć. Ale od tego jest prawo aby go przestrzegac. I nie do końca zgadzam się z tym co napisałeś.
Administrator napisał/a:
Art. 66.
2. Pracownik ma prawo do określonych w ustawie dni wolnych od pracy i corocznych płatnych urlopów; maksymalne normy czasu pracy określa ustawa.
Bo tak jest. Prawo ma ale nie każdy go przestrzega. Od tego sa takie instytucje jak Inspekcja pracy aby to ścigac. Tyle że ani pracownik, ani pracodawca nie są zainteresowani ściganiem tego (to troche tak jak z łapówkami).
Administrator napisał/a:
Art. 50.
Zapewnia się nienaruszalność mieszkania. Przeszukanie mieszkania, pomieszczenia lub pojazdu może nastąpić jedynie w przypadkach określonych w ustawie i w sposób w niej określony.
Znam przypadki gdzie wkraczali do mieszkania bez nakazu prokuratora, podobnie z przeszukaniem samochodu (ot tak bo moze cos sie znajdzie)
Ja o takich sytuacjach nie słyszałem. Słyszałem o rewizjach np samochodów w przypadkach kiedy zachodzi uzasadnione podejrzenie co do tego, iż znajdują się w nim np. rzeczy pochodzące z kradzieży itp.
Administrator napisał/a:
Art. 68.
1. Każdy ma prawo do ochrony zdrowia.
2. Obywatelom, niezależnie od ich sytuacji materialnej, władze publiczne zapewniają równy dostęp do świadczeń opieki zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych.
(ciekawe czy przyjmą mnie do szpitala bez opłaconych składek na ub. zdrowotne)
Jeśli zachodzi bezpośrednie zagrożenie dla życia to tak.
Administrator napisał/a:
Art. 70.
2. Nauka w szkołach publicznych jest bezpłatna.
(szczególnie na studiach zaocznych i wieczorowych)
No tu rzeczywiście jest pewna nieścisłość, ale moim zdaniem ten przepis jest błędnie skonstruowany i za naukę na studiach niestacjonarnych powinno sie pobierać opłaty.
A tak ogólnie - przepisy często mijaja się z rzeczywistością. Ale są od tego żeby ich przestrzegać i nie nam o tym decydować. Prosty przykład podawany często na pierwszych zajęciach na studiach prawniczych: przechodzisz na czerwonym świetle lub w miejscu niedozwolonym. Zatrzymuje cie policjant i wręcza mandat, mimo że w taki sam sposób przeszło w tym miejscu kilkaset lub wiecej osób. Czy to jest sprawiedliwe? Jeśli uważasz że tak, to masz zadatki na prawnika.
Rozumiem oburzenie Ferbika i Jara na to co się stało. Chyba nikt nie chciałby zostac tak potraktowany. Zobaczymy czy cos wskórają - ja w razie czego służę im wszelką pomocą.
Pozdrawiam
Pomógł: 59 razy Dołączył: 12 Sie 2005 Posty: 3155 Otrzymał 7 piw(a) Skąd: Wieluń
Wysłany: 2006-12-14, 23:38
Mnie też nie podoba się to co zrobił Blink ale twierdzę że szanse na wyciągnięcie konsekwencji prawnych są bardzo nikłe. Wiele spraw nie wygląda tak jak powinno tylko co z tego....
Gdyby wszystkie przepisy były przestrzegane to mielibyśmy państwo idealne - ale tak nigdy nie było i nie będzie.
Co do przejścia dla pieszych - powiedziałbym mu że istnieje coś takiego jak upomnienie, bo mandat za takie wykroczenie to przesada. Jeśli potrzebował kasę na browara to mógł poprosić. Zapłacę mandat i tyle - nie będę dyskutował. Co nie znaczy że uważam się za winnego. To że ryzykuje własne życie przechodząc na czerwonym to moja sprawa - nie stwarzam bezpośredniego zagrożenia czyjegoś życia. Podobnie jak jazda bez zapiętych pasów. To moja sprawa co robię ze sobą. Czy taki mandat jest sprawiedliwy? To zależy tylko i wyłącznie od punku siedzenia a nie od predyspozycji do bycia prawnikiem.
Nie lubię przykładów z policją....
Kontakty z nimi nauczyły mnie tylko jednego - tak jak oni nie mają szacunku dla mnie tak samo ja dla nich. Korespondowałem kiedyś z komendantem Policji w Wieluniu na temat pewnej kontroli drogowej na terenie Wielunia. Przekonałem się wtedy że wersję zdarzeń ustala sobie policja a moja wersja wydarzeń (prawdziwa) nie miała żadnego znaczenia. Jak znajdę gdzieś te listy to wrzucę skany. Do dzisiaj mi skacze ciśnienie jak sobie to przypominam.
Wracając do nieszczęsnej konstytucji. Ja nie oczekuję że państwo mi cokolwiek zapewni za darmo, bo za darmo nie ma nic na tym świecie. Tylko po ten cyrk p.t. Konstytucja skoro nikt tego nie przestrzega (bo się po prostu nie da). Po co tysiące martwych przepisów w naszym prawie.
Art. 66.
Znam sytuacje np z pewnej instytucji finansowej p.t. bank i pracownicy nie są zainteresowany nadgodzinami bo nikt im za nie nie płaci. Inspekcja pracy owszem, zawita raz na kilka miesięcy nałoży karę. Dla banku jest to bardziej opłacalne niż płacenie za nadgodziny. Nie będę nawet wspominał o marketach, chyba wszyscy wiedzą co się tam dzieje. Więc po co ten zapis w konstytucji skoro nie jest przestrzegany a dodatkowo jak twierdzisz nieprzestrzeganie go pracownikom też jest na rękę?
Art. 50.
Policjant może wejść do każdego mieszkania na tzw "legitymację":
Zgodnie z art. 220 kodeksu postępowania karnego Policja dokonuje przeszukania na podstawie nakazu prokuratury lub sądu, ale w wypadkach nie cierpiących zwłoki, gdy nie było czasu na uzyskania nakazu policjanci mogą dokonać przeszukania okazując nakaz wydany przez kierownika swojej jednostki lub (jeśli nie było czasu na uzyskania nawet takiego nakazu) swoją legitymację policyjną.
Art. 68.
Tam nie ma mowy o tym czy należy ci się prawo do ochrony zdrowia w momencie zagrożenia życia czy też nie.
W praktyce to wygląda tak że jak przywożą żula z rozbitą głową to przyjmują go natychmiast i robią mu tomografię komputerową (bo jest pijany - dlatego należy mu się to bezwzględnie i natychmiast). Tobie płacącemu składki wyznaczą takie badanie za pół roku bo przyszedłeś trzeźwy.
Ja wiem że nie da się zapewnić należytej opieki medycznej wszystkim tylko po co wpisali to do konstytucji skoro wiadomo że jest to niemożliwe?
Art. 70.
Albo niech stworzą tyle miejsc aby wszyscy chętni mogli studiować na stacjonarnych(bezpłatnych) albo niech zlikwidują ten absurdalny wpis w konstytucji i niech płacą wszyscy. Dlaczego studenci zaoczni i wieczorowi mają utrzymywać uczelnie i studentów dziennych?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum